Dzieci
Wszystko co interesować może młodą mamę.
sobota, 29 października 2011
Odstawianie od piersi - koniec
Muszę przyznać, że więcej czasu zajęło mi zebranie się do napisania niż mojemu synowi do odstawienia :) A tak na poważnie to być może moja metoda była dość drastyczna, ale za to szybka i skuteczna. Trwało to tydzień, może troszkę dłużej, ale maluszek już nie doi cyca i zaprzyjaźnił się z butelką nawet w nocy. Co prawda budzi się jeszcze i podjada w nocy ale raz a nie 4 :)
poniedziałek, 17 października 2011
Odstawianie od piersi cd
Tak jak obiecałam, piszę jak moja pociecha zareagowała na różne próby odstawiania od piersi. Muszę przyznać, że naiwnie sądziłam, że uda się odstawić go od piersi bezboleśnie i bez stresu. Niestety zawiodłam się sromotnie. Mój synek był tak przywiązany do piersi, że delikatne postępowanie i podstawianie mu mleka sztucznego na wszelkie możliwe sposoby (nawet przez sen) zawiodły. Mały mógł jeść normalne jedzonko przez cały dzień, ale gdy przychodziła pora spania musiał dostac cyca bo inaczej nie zasnal. Ta zasaada dotyczyła również drzemek w ciągu dnia.
W końcu, poktórymś mocniejszym ugryzieniu powiedziałam dosyć. Wzięłam się w garść i w piątek położyłam go spać bez piersi. Muszę dodać tutaj, że miał taki katar iż zbytnio nie protestował, więc dwie drzemki w ciągu dnia wyszły nawet bezboleśnie. Problem się zaczął wieczorem, ale też nie było tak źle. Więc ucieszona położyłam się spać z nadzieją, że prześpi całą noc. Niestety. Jak juz się obudził to walczył cale 2 godziny zanim wziął do buziaka butelkę a i to też tylko na chwilkę. Parę łyczków i znowu płacz. I tak przez kolejne 2 dni. Co prawda ostatniej nocy obudził się 2 razy, ale na krótko i szybko zasnął.
Dzis minął 4 dzień od momentu kiedy przestałam podawać małemu pierś. Jeśli chodzi o produkcje mleka to musze powiedzieć, że gwałtownie spada. Jak na razie musiałam odciągać pokarm recznie (a właściwie laktatorem) 2 razy i muszę powiedziec, że nie było tego dużo.
Jak na razie tyle mogę napisać, ale mam nadzieję, że nie potrwa to już długo. Oczywiście jak tylko się oswoi ze zmianą i zacznie przesypiać całe noce to napiszę. Dodam jeszcze, że ta metoda choc drastyczna (bo zabrałam mu cyca właściwie z dnia na dzień i bez ostrzeżenia) wydaje mi się skuteczna. Wymaga dużo cierpliwości i wytrwałości, zwłaszcza w nocy. Już miałam chwile załamania i chciałam podać małemu pierś żeby nie płakał tak żałośnie, ale udało mi się wytrzymać i jak na razie powoli posuwamy się do przodu.
Na razie tyle, ale napiszę jak coś nowego się wydarzy.
W końcu, poktórymś mocniejszym ugryzieniu powiedziałam dosyć. Wzięłam się w garść i w piątek położyłam go spać bez piersi. Muszę dodać tutaj, że miał taki katar iż zbytnio nie protestował, więc dwie drzemki w ciągu dnia wyszły nawet bezboleśnie. Problem się zaczął wieczorem, ale też nie było tak źle. Więc ucieszona położyłam się spać z nadzieją, że prześpi całą noc. Niestety. Jak juz się obudził to walczył cale 2 godziny zanim wziął do buziaka butelkę a i to też tylko na chwilkę. Parę łyczków i znowu płacz. I tak przez kolejne 2 dni. Co prawda ostatniej nocy obudził się 2 razy, ale na krótko i szybko zasnął.
Dzis minął 4 dzień od momentu kiedy przestałam podawać małemu pierś. Jeśli chodzi o produkcje mleka to musze powiedzieć, że gwałtownie spada. Jak na razie musiałam odciągać pokarm recznie (a właściwie laktatorem) 2 razy i muszę powiedziec, że nie było tego dużo.
Jak na razie tyle mogę napisać, ale mam nadzieję, że nie potrwa to już długo. Oczywiście jak tylko się oswoi ze zmianą i zacznie przesypiać całe noce to napiszę. Dodam jeszcze, że ta metoda choc drastyczna (bo zabrałam mu cyca właściwie z dnia na dzień i bez ostrzeżenia) wydaje mi się skuteczna. Wymaga dużo cierpliwości i wytrwałości, zwłaszcza w nocy. Już miałam chwile załamania i chciałam podać małemu pierś żeby nie płakał tak żałośnie, ale udało mi się wytrzymać i jak na razie powoli posuwamy się do przodu.
Na razie tyle, ale napiszę jak coś nowego się wydarzy.
poniedziałek, 3 października 2011
Katar a ząbkowanie...
Zastanawiam się nad tym już od dłuższego czasu. Jaki wpływ na wystąpienie kataru u dziecka ma ząbkowanie. Mój syn cierpi na tę przypadłość w mniejszym lub większym nasileniu właściwie od początku ząbkowania. Dowiedziałam się już , że wyżynanie górnych ząbków może powodować katar u niektórych dzieci (moja koleżaknka miała ten problem u swoich synów). Nie wyjasnia to jednak dlaczego mój mały dostał kataru juz po wyżnięciu górnych jedyneczek.
Poza tym, czy chrypka i kaszel idą w parze z katarem wywołanym ząbkowaniem czy to już przeziębienie?? Pewna lekarka pierwszego kontaktu powiedziała mi, że jest to możliwe.
Będę dalej drązyć ten temat i jak tylko zdobędę jakieś wiarygodne informacje to jak najszybciej o tym napiszę.
Poza tym, czy chrypka i kaszel idą w parze z katarem wywołanym ząbkowaniem czy to już przeziębienie?? Pewna lekarka pierwszego kontaktu powiedziała mi, że jest to możliwe.
Będę dalej drązyć ten temat i jak tylko zdobędę jakieś wiarygodne informacje to jak najszybciej o tym napiszę.
wtorek, 27 września 2011
Wyprawka dla noworodka
Szykujemy wyprawkę dla noworodka
Autorem artykułu jest PierwiastkaPrzygotowując wyprawkę dla noworodka większość z nas nie do końca potrafi ocenić, jak dużo ciuszków czy pieluszek tetrowych bądź flanelowych będzie nam potrzebnych.
Przez pierwszy rok życia, dziecko będzie rosło bardzo szybko, w związku z czym może wyrosnąć z niektórych ubranek zanim zostaną użyte chociaż raz. Dlatego też nie warto przesadzać z ich ilością tym bardziej, że zapewne dostaniemy sporo rzeczy od znajomych czy rodziny. Nie spiesz się więc z zakupami, bo skończysz z wieloma nieużytymi ciuszkami, które będziesz musiała po prostu oddać.
Nie kupuj tylko najmniejszych ubranek w rozmiarze 56 – czasem nawet lepiej specjalnie nałożyć nieco większe, bo zapewne przez pierwsze tygodnie życia bobasa, nie będziemy go jeszcze pewnie chwytać, a ubieranie będzie trochę trwało i denerwowało zarówno dziecko, jak i nas. Dobrze jest też kupować ubranka dość standardowe, bez wymyślnych zapinek, które najpierw trzeba będzie rozszyfrować.
Wyprawka dla noworodka powinna zawierać:
a) ubranka dla dziecka:
- body i śpioszki/pajacyki na krótki, jak i długi rękawek – kilka sztuk;
- skarpetki o grubości dostosowanej do pory roku, w jakiej malec się narodzi;
- czapeczki – w zależności od pory roku, kilka cienkich i kilka grubych;
- rękawiczki niedrapki – noworodek może mieć długie paznokcie, którymi łatwo się może zadrapać, dlatego bezpieczniej będzie przynajmniej przez te kilka dni w szpitalu nakładać mu rękawiczki bądź skarpetki na rączki;
- skarpetki – najlepiej takie z luźnymi ściągaczami;
- rożek lub otulaczek;
- kilka ręczników – najlepiej takich z kapturkami, dzięki czemu będziemy mogli szybko osuszyć główkę dziecka;
- kilka kocyków dla dzieci – w tym 1 do łóżeczka i 1 do wózka. .
b) inne akcesoria:
-łóżeczko dla dziecka – kilka poziomów wysokości to już standard, jednak różne są rozmiary łóżeczek, część z nich ma również szuflady, do których można schować pościel;
- pościel i poduszka klinowa – w pierwszym okresie życia dziecka nie powinno się używać zwykłych poduszek;
- wózek gondola z możliwością późniejszej przebudowy na spacerówkę;
- fotelik samochodowy;
- wanienka – w sklepach można znaleźć gąbki, dzięki którym dziecko będzie miało miękko i nie poślizgnie się, jednak zamiast niej lepiej jest użyć pieluszki tetrowej, ponieważ w gąbkach gromadzą się bakterie;
- 3 termometry – do ciała, do pokoju i do wanienki;
- elektroniczna niania – dostępne są modele z funkcją video;
- lampka nocna – najlepiej jeśli będzie miała ciemne światło, które nie wybudzi zbytnio malucha w nocy podczas przewijania;
- zestaw do pielęgnacji dziecka (płyn do kąpieli, szampon lub żel do włosów, szczoteczka do włosów, krem ochronny, nożyczki i pilniczek do paznokci, krem przeciwko odparzeniom, np. Sudocrem);
- nawilżone chusteczki (np. Nivea), których będziesz używać przy każdym przewijaniu;
- butelki i smoczek, a także sterylizator;
- gaziki jałowe i waciki kosmetyczne do przemywania twarzy, uszu i oczu;
- zabawki i karuzela na łóżeczko oraz wózek.
Do prania rzeczy dziecka stosuj przeznaczone do tego produkty, np. proszek do prania Jelp, nie używaj jednak żadnych płynów do płukania, przynajmniej przez pierwsze miesiące. Kiedy dziecko będzie już miało 4-5 miesięcy, możesz sprawdzić reakcję jego skóry na produkty, których sama używasz do prania. Na początku wybierz razem z pozostałymi ciuchami jedno z ubranek Twojego brzdąca i jeśli nie zauważysz żadnej reakcji alergicznej ani podrażnień, możesz powoli przechodzić na pranie wszystkich rzeczy z użyciem tych samych produktów. Na rynku dostępne są obecnie produkty przeznaczone do prania rzeczy całej rodziny.
---Przeczytaj inne artykuły na LinkBaby.pl i przestudiuj dokładnie kalendarz ciąży.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Odstawianie maluszka od piersi
Metod odstawiania dziecka od piersi jest wiele. Zapewne każda mama przetestowała kilka i każda ma swoją. Jak wiadomo każde dziecko jest inne i inna metoda bedzie skuteczna.
Najczęściej stosowana metodą jest zastępowanie jednego karmienia posiłkiem stałym bądź mlekiem z butelki. Jako pierwsze wskazane jest wyeliminowanie tego karmienia kiedy mleka jest najmniej badź (jeśli mama planuje powrót do pracy) tego ,Które koliduje z planem dnia (czyli karmienia przypadającego na pobyt mamy w pracy). Po odczekaniu kilku dni (zwykle tydzień wystarcza) na przyzwyczajenie maluszka do zmiany eliminuje sie następne karmienie.
Można również zrezygnować ze wszystkich karmień jednocześnie. Metoda ta łatwiejsza jest do przeprowadzenia dla kobiet pozostających w domu. Polega ona na podawaniu przed każdym karmieniem piersią butelki z mieszanką lub pełnotłustym mlekiem krowim (ok 30 ml na poczatek) i skraca się czas karmienia. Stopniowo należy zwiekszac ilość wypijanego mleka z butelki (bądź z kubeczka jeśli dziecko jest wystarczająco duże i juz posiada tę umiejętność) a skracać czas ssania piersi.
Do kolejnej metody przyda sie pomoc taty, babci badź ulubionej cioci czy innej opiekunki, z ktorą dzicko czuje sie bezpiecznie. Metoda polega na wychodzeniu mamy w porze karmienia i zostawianiu maleństwa pod opieka innych. Można zostawić opiekunowi pokarm ściągnięty do butelki lub przygotować mieszankę.
Jest wiele sposobów i metod odstawiania dziecka od piersi, ale zawsze najważniejsza jest konsekwencja w działaniu i stanowczość. Jako mama również testuję nową metodę. Nie wiem czy ktoś już kiedyś próbował tego czy nie. Mój sposób polega na wychodzeniu z dzieckiem na spacer w porze karmienia. Niektórym moześię to wydać dziwne, ale zaraz wytłumaczę. Mój synuś ma 8 miesięcy i w ciągu dnia doskonale sobie radzi z normalnym jedzonkiem i kaszkami. Problem raczej polega na tym, że nie chce pić z butelki. Herbatki toleruje tylko wtedy gdy jest niesamowicie gorąco. Próbowałam juz kubeczka z dzióbkiem, ale 20 do 30 ml to max co wypija. Drugi problem jest taki, że synek zasypia przy cycusiu również w ciągu dnia. W nocy zaś budzi sie do 6 razy a czasami nawet częściej. Ale wracając do mojej metody. Zauważyłam niedawno, że syn o wiele lepiej toleruje gdy podaję mu butelke poza domem niż w domu. Dlatego zaczęłam zabierać go na spacery w porze drzemki. Zdarza się, że zasypia przed karmieniem, ale zdarza sie również, że najpierw trochę popije z butli. Na razie jestem na etapie testowania i dzidzuś wypija niecałe 50 ml, ale najważniejsze, że zaczął juz pić. Jeśli metoda zadziała to oczywiście zaraz o tym napiszę :)
Najczęściej stosowana metodą jest zastępowanie jednego karmienia posiłkiem stałym bądź mlekiem z butelki. Jako pierwsze wskazane jest wyeliminowanie tego karmienia kiedy mleka jest najmniej badź (jeśli mama planuje powrót do pracy) tego ,Które koliduje z planem dnia (czyli karmienia przypadającego na pobyt mamy w pracy). Po odczekaniu kilku dni (zwykle tydzień wystarcza) na przyzwyczajenie maluszka do zmiany eliminuje sie następne karmienie.
Można również zrezygnować ze wszystkich karmień jednocześnie. Metoda ta łatwiejsza jest do przeprowadzenia dla kobiet pozostających w domu. Polega ona na podawaniu przed każdym karmieniem piersią butelki z mieszanką lub pełnotłustym mlekiem krowim (ok 30 ml na poczatek) i skraca się czas karmienia. Stopniowo należy zwiekszac ilość wypijanego mleka z butelki (bądź z kubeczka jeśli dziecko jest wystarczająco duże i juz posiada tę umiejętność) a skracać czas ssania piersi.
Do kolejnej metody przyda sie pomoc taty, babci badź ulubionej cioci czy innej opiekunki, z ktorą dzicko czuje sie bezpiecznie. Metoda polega na wychodzeniu mamy w porze karmienia i zostawianiu maleństwa pod opieka innych. Można zostawić opiekunowi pokarm ściągnięty do butelki lub przygotować mieszankę.
Jest wiele sposobów i metod odstawiania dziecka od piersi, ale zawsze najważniejsza jest konsekwencja w działaniu i stanowczość. Jako mama również testuję nową metodę. Nie wiem czy ktoś już kiedyś próbował tego czy nie. Mój sposób polega na wychodzeniu z dzieckiem na spacer w porze karmienia. Niektórym moześię to wydać dziwne, ale zaraz wytłumaczę. Mój synuś ma 8 miesięcy i w ciągu dnia doskonale sobie radzi z normalnym jedzonkiem i kaszkami. Problem raczej polega na tym, że nie chce pić z butelki. Herbatki toleruje tylko wtedy gdy jest niesamowicie gorąco. Próbowałam juz kubeczka z dzióbkiem, ale 20 do 30 ml to max co wypija. Drugi problem jest taki, że synek zasypia przy cycusiu również w ciągu dnia. W nocy zaś budzi sie do 6 razy a czasami nawet częściej. Ale wracając do mojej metody. Zauważyłam niedawno, że syn o wiele lepiej toleruje gdy podaję mu butelke poza domem niż w domu. Dlatego zaczęłam zabierać go na spacery w porze drzemki. Zdarza się, że zasypia przed karmieniem, ale zdarza sie również, że najpierw trochę popije z butli. Na razie jestem na etapie testowania i dzidzuś wypija niecałe 50 ml, ale najważniejsze, że zaczął juz pić. Jeśli metoda zadziała to oczywiście zaraz o tym napiszę :)
Skóra maluszka
Skóra z bardzo bliska
Autorem artykułu jest Ewelina Anna Stefanów
Pierwszy miesiąc życia dziecka, to dla rodziców czas pełen wyzwań. Jednym z nich jest wlaściwa pielęgnacja skóry maluszka.Jest ona delikatna i bezbronna, wyjątkowo skłonna do podrażnień, dlatego wymaga prawidłowej i umiejętnej pielęgnacji i ochrony.
Nowo narodzone dziecko wygląda inaczej niż kilkumiesięczne niemowlę. Chodzi tu przede wszystkim o wygląd jego skóry. Z początku jest czerwona i pomarszczona, jest też dwukrotnie cieńsza, z wyrażnie widoczną siateczką naczyń krwionośnych. Odmienności anatomiczne i funkcjonalne, dotyczą głównie: wielkości powierzchni, dojrzałości poszczególnych warstw, rozmieszczenia i wielkości gruczołów oraz typu owłosienia. W dotyku skóra malca jest sucha, jakby pergaminowa. Te cechy wynikają z jej niedojrzałości - skóra noworodka nie jest jeszcze w pełni wykształcona i będzie dojrzewać w ciągu następnego roku. Nie spełnia swojej niezwykle ważnej funkcji ochronnej przed czynnikami drażniącymi działającymi z zewnątrz: drobnoustrojami, czynnikami fizycznymi, chemicznymi, i mechanicznymi. Jest ona bardziej podatna na podrażnienia, otarcia, składniki zawarte w kosmetykach. Przez pierwszy miesiąc najlepiej nie używać zbyt wielu preparatów. Ze względu na delikatność, skórę maleństawa należy odpowiednio pielęgnować i chronić. Im młodsze dziecko tym troskliwiej. Oto kilka rad jak pielęgnować skórę maluszka:
1. Zasada numer jeden w pielęgnacji wrażliwej skóry noworodka to delikatność. Wycierając malca po kąpieli, nie trzyj skóry, tylko osuszaj ją, delikatnie przykładając ręcznik. Krem zamiast wcierać, delikatnie wklepuj- tarcie może uszkodzić naczynka krwionośne znajdujące się w skórze.
2. Myj dziecko ręką, na myjkach i gąbkach bytują rozmaite grzyby i bakterie.
3. Chroń przed odparzeniam. Przeciętny noworodek brudzi kilkanaście pieluch na dobę, dlatego przewijanie to najczęstsza czynność pielęgnacyjna. Pieluszkę trzeba zmienić natychmiast, gdy malec zrobi kupkę. Zbyt długi kontakt zabrudzonej pieluszki za skórą może się skończyć odparzeniem. Podczas przewijania pupę umyj wodą albo oczyść wilgotnymi chusteczkami, potem natłuść kremem zapobiegającym odparzeniom.
4. Myj i osuszaj fałdy w pachwinach, na udach i przy szyi, bo gromadzą nie tylko wilgoć, ale też złuszczony naskórek oraz resztki zawartości pieluszki ( w przypadku pachwin) Podczas kąpieli dokładnie oczyść skórę w fałdkach, a potem delikatnie osusz ją ręcznikiem, na koniec posmaruj kremem.
5.Używaj sprawdzonych kosmetyków. Muszą być przeznaczone dla dzieci od pierwszego dnia życia. Najlepiej, by miały jak najmniej składników, były bez zapachu.
6. Nawilżaj i natłuszczaj skórę - wbrew pozorom nie są to równorzędne czynności. Skórę trzeba nawilżać wówczas, kiedy jest sucha i poza tym nie sprawia żadnych innych problemów. Wówczas wystarczy raz dziennie, po kąpieli, nasmarować ją oliwką lub balsamem nawilżajacym. Natłuszczać natomiast trzeba skórę mocno przesuszoną, szorstką w dotyku. Do natłuszczania służą specjalne kosmetyki, tak zwane emolienty.
7.Chroń przed wiatrem i słońcem. Na pierwszy spacer z noworodkiem można wyjść jesienią po dwóch tygodniach, jeśli malec jest zdrowy, a pogoda sprzyja spacerowaniu. Jeśli na dworze przygrzewa słońce, trzeba posmarować odsłonięte miejsca na ciele malca kremem z filtrem UV.
8. Dbaj o pępek. Kikut odciętej w szpitalu pępowiny początkowo jest miękki i jasny, potem czernieje i robi sie coraz bardziej sztywny. Powinien zagoić się w ciągu dwóch tygodni. Staraj się nie przyciskać go pieluszką i wietrz kilka razy dziennie. Podczas kąpieli staraj się nie zamoczyć kikuta, gdy się nie uda delikatnie osusz sterylnym gazikiem i przemyj spirytusem. Jeśli skóra wokół pępka zrobi się czerwona, zacznie z niego sączyć się krew lub ropa, albo zacznie dziwnie pachnąć jak najszybciej udaj się do lekarza pediatry.
---
Ewelina Stefanów
Autorka blogu o dzieciach www.niemowleidziecko.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Autorem artykułu jest Ewelina Anna Stefanów
Pierwszy miesiąc życia dziecka, to dla rodziców czas pełen wyzwań. Jednym z nich jest wlaściwa pielęgnacja skóry maluszka.Jest ona delikatna i bezbronna, wyjątkowo skłonna do podrażnień, dlatego wymaga prawidłowej i umiejętnej pielęgnacji i ochrony.
Nowo narodzone dziecko wygląda inaczej niż kilkumiesięczne niemowlę. Chodzi tu przede wszystkim o wygląd jego skóry. Z początku jest czerwona i pomarszczona, jest też dwukrotnie cieńsza, z wyrażnie widoczną siateczką naczyń krwionośnych. Odmienności anatomiczne i funkcjonalne, dotyczą głównie: wielkości powierzchni, dojrzałości poszczególnych warstw, rozmieszczenia i wielkości gruczołów oraz typu owłosienia. W dotyku skóra malca jest sucha, jakby pergaminowa. Te cechy wynikają z jej niedojrzałości - skóra noworodka nie jest jeszcze w pełni wykształcona i będzie dojrzewać w ciągu następnego roku. Nie spełnia swojej niezwykle ważnej funkcji ochronnej przed czynnikami drażniącymi działającymi z zewnątrz: drobnoustrojami, czynnikami fizycznymi, chemicznymi, i mechanicznymi. Jest ona bardziej podatna na podrażnienia, otarcia, składniki zawarte w kosmetykach. Przez pierwszy miesiąc najlepiej nie używać zbyt wielu preparatów. Ze względu na delikatność, skórę maleństawa należy odpowiednio pielęgnować i chronić. Im młodsze dziecko tym troskliwiej. Oto kilka rad jak pielęgnować skórę maluszka:
1. Zasada numer jeden w pielęgnacji wrażliwej skóry noworodka to delikatność. Wycierając malca po kąpieli, nie trzyj skóry, tylko osuszaj ją, delikatnie przykładając ręcznik. Krem zamiast wcierać, delikatnie wklepuj- tarcie może uszkodzić naczynka krwionośne znajdujące się w skórze.
2. Myj dziecko ręką, na myjkach i gąbkach bytują rozmaite grzyby i bakterie.
3. Chroń przed odparzeniam. Przeciętny noworodek brudzi kilkanaście pieluch na dobę, dlatego przewijanie to najczęstsza czynność pielęgnacyjna. Pieluszkę trzeba zmienić natychmiast, gdy malec zrobi kupkę. Zbyt długi kontakt zabrudzonej pieluszki za skórą może się skończyć odparzeniem. Podczas przewijania pupę umyj wodą albo oczyść wilgotnymi chusteczkami, potem natłuść kremem zapobiegającym odparzeniom.
4. Myj i osuszaj fałdy w pachwinach, na udach i przy szyi, bo gromadzą nie tylko wilgoć, ale też złuszczony naskórek oraz resztki zawartości pieluszki ( w przypadku pachwin) Podczas kąpieli dokładnie oczyść skórę w fałdkach, a potem delikatnie osusz ją ręcznikiem, na koniec posmaruj kremem.
5.Używaj sprawdzonych kosmetyków. Muszą być przeznaczone dla dzieci od pierwszego dnia życia. Najlepiej, by miały jak najmniej składników, były bez zapachu.
6. Nawilżaj i natłuszczaj skórę - wbrew pozorom nie są to równorzędne czynności. Skórę trzeba nawilżać wówczas, kiedy jest sucha i poza tym nie sprawia żadnych innych problemów. Wówczas wystarczy raz dziennie, po kąpieli, nasmarować ją oliwką lub balsamem nawilżajacym. Natłuszczać natomiast trzeba skórę mocno przesuszoną, szorstką w dotyku. Do natłuszczania służą specjalne kosmetyki, tak zwane emolienty.
7.Chroń przed wiatrem i słońcem. Na pierwszy spacer z noworodkiem można wyjść jesienią po dwóch tygodniach, jeśli malec jest zdrowy, a pogoda sprzyja spacerowaniu. Jeśli na dworze przygrzewa słońce, trzeba posmarować odsłonięte miejsca na ciele malca kremem z filtrem UV.
8. Dbaj o pępek. Kikut odciętej w szpitalu pępowiny początkowo jest miękki i jasny, potem czernieje i robi sie coraz bardziej sztywny. Powinien zagoić się w ciągu dwóch tygodni. Staraj się nie przyciskać go pieluszką i wietrz kilka razy dziennie. Podczas kąpieli staraj się nie zamoczyć kikuta, gdy się nie uda delikatnie osusz sterylnym gazikiem i przemyj spirytusem. Jeśli skóra wokół pępka zrobi się czerwona, zacznie z niego sączyć się krew lub ropa, albo zacznie dziwnie pachnąć jak najszybciej udaj się do lekarza pediatry.
---
Ewelina Stefanów
Autorka blogu o dzieciach www.niemowleidziecko.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)